- Rozstępom mówimy NIE!
- Anorchizm
- Nietrzymanie moczu
- Szyja i deklot - jak o nie dbać?
- Zalety bycia w ciąży
Kiedy wrócić do pracy po urodzeniu dziecka? Jaki jest najlepszy czas, by zostawić malucha pod opieką opiekunki? Czy młoda mama w pracy jest w stanie dać z siebie 100% możliwości?
Tak naprawdę nie ma określonego czasu, co do powrotu do pracy, wieku dziecka, które może zostać bez mamy przez kilka godzin i podejścia do pracy mamy, która na nowo musi oswoić się z nową sytuacją. Jedno jest pewne- mama wracająca do pracy, to mama szczęśliwa, ale i mama pełna obaw, wątpliwości i ogromnych nerwów.
W większości kobiety po kilku miesiącach siedzenia w domu, gotowania, zajmowania się dzieckiem 24h na dobę, mają po prostu dość. Kochają swoje dzieci nad życie, ale bycie mamą non stop, wcale nie jest tak prostym i wydawałoby się przyjemnym zajęciem.
Mama również chce się realizować, pragnie zdobywać zawodowy sukces, chce być szczęśliwa i spełniona, by dawać to szczęście również i dziecku.
Oczywiście, statystycznie mówimy tu o 75% kobiet. Pozostałe, za nic w świecie nie chcą zostawić swoich pociech w obcych rękach i postanawiają zostać z nimi na dłużej. Zazwyczaj taka sytuacja ma miejsce, jeśli kobieta nie lubi swojej pracy, jest ona nudna, mało wciągająca, a sama myśl o powrocie do niej, przyprawia o dreszcze.
Dziś chcielibyśmy jednak zająć się mamami, które jednak po urlopie macierzyńskim, są gotowe sprostać wyzwaniom, jakie stawia przed nimi życie zawodowe.
Tak jak wspomnieliśmy, mama wracająca do pracy, to jedna wielka mieszanka wybuchowa.
Z jednej strony, jest ona jej bardzo spragniona. Przez ostatnie kilka miesięcy jej świat wyglądał zupełnie inaczej. Dom, obowiązki, dziecko. Brak czasu dla siebie i chwili bycia tylko samej.
Teraz nagle wszystko się zmienia. Kobieta zaczyna o siebie dbać, musi dobrze wyglądać, wychodzi w końcu do ludzi. Staje przed nowymi wyzwaniami i zadaniami w pełni zmotywowana i chętna do realizacji, nawet najtrudniejszych zleceń. Daje z siebie 100%, bo chce pokazać, że stać ją na wszystko. Czuje się na tyle silna, by awansować, by realizować trudne zadania, by spełniać w pełni oczekiwania podwładnych.
Oczywiście jest jeszcze druga strona medalu.
Mama wraca do pracy, ale wciąż jest myślami przy swoim dziecku. Choć realizuje się zawodowo, wciąż zastanawia się nad tym, co słychać w domu, czy opiekunka sobie radzi, czy dziecko jest nakarmione.
Zazwyczaj w tym czasie, chodzi tu o kilka pierwszych tygodni, dzwoni do domu po kilka razy dziennie, niby przypadkiem, chcąc się o coś zapytać, ale zawsze pada pytanie, a jak tam maluch?
Jest to rzecz naturalna. Przez dziewięć miesięcy kobieta nosiła pod sercem dziecko, następnie przez 20 tygodni była z nim i tylko dla niego, aż nagle to wszystko pryska. Znika z domu, a dziecko znajduje się z kimś, kogo wcześniej nie znało. Dla każdej matki jest to trudny i bolesny czas.
Zadajmy sobie więc pytanie, czy mama powinna najszybciej jak to możliwe wrócić do pracy? Czy jest to jedne z najlepszych rozwiązań, na jakie w ogóle można sobie pozwolić?
Oczywiście nie odpowiemy jednoznacznie na to pytanie. Jedna mama nie opuści dziecka i zdecyduje się na urlop wychowawczy, druga idzie do pracy, bo zmusza ją sytuacja finansowa, jeszcze inna z chęcią decyduje się na pracę, bo zmęczona jest praniem, gotowaniem, prasowaniem i bycia mamą 24 godziny na dobę.
Każde podejście ma swoje plusy i minusy. Najważniejsze w tym wszystkim jest dobre dziecka i szczęście mamy. Jak mawia powiedzenie, szczęśliwa mama, to szczęśliwe dziecko- tak, należy wcielić tą teorię w życie. Jeśli mama chce wrócić do pracy, powinna to zrobić. Bycie zawodowo spełnioną kobietą, nie wyklucza jej z bycia najlepszą pod słońcem mamą.